WPHUB. 19.05.2016 11:40. Aktorka ze "Złotopolskich" o gorsecie Agaty Dudy: "Fe, po prostu fe! STOJĄ JAK OBCY SOBIE LUDZIE, chłodem wieje". W artykule znajdują się linki i boksy z produktami
Waldemar Kocoń Love this track Set as current obsession Go to artist profile Get track Loading Listeners 5 Scrobbles 7 Listeners 5 Scrobbles 7 Love this track Set as current obsession Go to artist profile Get track Loading Join others and track this song Scrobble, find and rediscover music with a account Sign Up to Do you know a YouTube video for this track? Add a video Length 4:56 Lyrics Add lyrics on Musixmatch Lyrics Add lyrics on Musixmatch Do you know any background info about this track? Start the wiki Related Tags polskiepolisholdiesmale vocalistsAdd tagsView all tags Do you know a YouTube video for this track? Add a video Featured On The Best – Dla Ciebie, Polsko Waldemar Kocoń 9 listeners 2 more albums featuring this track Dla Ciebie, Polsko (The Best) Waldemar Kocoń 1 listener 1 more album featuring this track Similar Tracks Milosc retro Waldemar Kocoń Wielki romans Waldemar Kocoń Shake This Thing Up! Big Day Ostatni raz zatańczysz ze mną Krzysztof Krawczyk Play track Deszcz Krzysztof Krawczyk Nasza jest noc Mieczysław Fogg Play track Solo Budka Suflera Play track Strefa polcienia Budka Suflera Szukaj Przygody Grzegorz Turnau Play track Wiosna Pectus Czy musimy byc na ty Kalina Jędrusik Ada, to Nie Wypada Albert Harris Play track Featured On The Best – Dla Ciebie, Polsko Waldemar Kocoń 9 listeners 2 more albums featuring this track Don't want to see ads? Upgrade Now Similar Tracks Milosc retro Waldemar Kocoń Wielki romans Waldemar Kocoń Shake This Thing Up! Big Day Ostatni raz zatańczysz ze mną Krzysztof Krawczyk Play track Deszcz Krzysztof Krawczyk Nasza jest noc Mieczysław Fogg Play track Solo Budka Suflera Play track Strefa polcienia Budka Suflera Szukaj Przygody Grzegorz Turnau Play track Wiosna Pectus Czy musimy byc na ty Kalina Jędrusik Ada, to Nie Wypada Albert Harris Play track Play this track Spotify Spotify External Links Apple Music Don't want to see ads? Upgrade Now Shoutbox Javascript is required to view shouts on this page. Go directly to shout page About This Artist Artist images Waldemar Kocoń 229 listeners Related Tags polskiepolisholdies Do you know any background info about this artist? Start the wiki View full artist profile Similar Artists Jolanta Kubicka 124 listeners Jerzy Połomski 11,442 listeners Jacek Lech 2,681 listeners Irena Jarocka 15,335 listeners Bogusław Mec 7,317 listeners Halina Kunicka 8,515 listeners View all similar artists Play this track Spotify Spotify Don't want to see ads? Upgrade Now External Links Apple Music Trending Tracks 1 2 3 4 5 6 View all trending tracks Features
224 views, 33 likes, 0 loves, 2 comments, 6 shares, Facebook Watch Videos from OFC Waldemar Kocoń: ARTYSTA ZE SPALONEGO TEATRU ,, .. . A siły we mnie dość, zapału też nie mniej, dokończę drugi akt, - Chciałbym jetispageti - Tak? - Tak. Bo mama nie chce mi kupić - stwierdził łamiącym się głosikiem Krzyś. Usteczka wygięły się w podkówkę, na rzęsach zalśniła łza. Następnego dnia Babcia Ala, wzorem wszystkich babć świata, których wnukom dzieje się niewyobrażalna niesprawiedliwość świata, nagotowała kilogram makaronu, na przepastną patelnię wrzuciła 1,5 kilo pierwszorzędnie zmielonej łopatki klasy de luxe, do tego ekologiczną cebulę, czosnek, przecier oraz przyprawy. Na koniec starła pół kilograma najprzedniejszej goudy. I teraz wchodzę ja - cała na granatowo. Za mną kroczy progenitura świeżo odebrana z instytucji pedagogicznych. - O, spaghetti - entuzjazmowałam się nad kuchenką. Jestem wielką fanką makaronów wszelakich. Coś mi jednak nie pasowało w tym idealnym obrazku. Babcia Ala nie jada spaghetti ani nawet makaronu. Ale, jak to mówią, darowanemu koniowi i tak dalej. Babcia Ala zerknęła na mnie koso. - Skoro ty nie chcesz zrobić Krzysiowi spaghetti, to ja musiałam. Zamarłam z kopą makaronu na talerzu. - Krzysiowi? - zdziwiłam się - przecież on nie przepada za spaghetti. Nie to co Zuzia i ja. - Wczoraj Krzysiu powiedział, że chciałby spaghetti, ale mama mu nie chce kupić. - Babciu! nie - wtrąciła Zuzia - Krzysiu chce taką grę. Nazywa się Yeti Spaghetti. Babcia Ala spojrzała srogo w stronę wnuka. - Krzysiu ty chciałeś wczoraj spaghetti? - Nie - odpowiedział lekko ukochany wnuczuś - ja chciałem taką glę. Jetispageti. - Ale będziesz jadł spaghetti? - Nie. Wolę mięsko z ziemniaczkami. Masz? Babcia Ala potoczyła wzrokiem po garach pełnych makaronu sosu i sera. - No to nie wiem - warknęła - macie teraz to jakoś zjeść. Kiedy, w którym momencie, dorośli zatracają czujność i dają się kręcić małolatom? Czy zmienia się to na skutek przejścia ze statusu "mama" do "babcia", czy może z wiekiem? A może chodzi o coś jeszcze innego?

Aktorka spalonego teatru poniedziałek, 1 września 2014. Oczami wyobraźni wciąż widziałam mężczyznę ze snu, człowieka z teatru.

FilmLes artistes du Théâtre Brûlé20051 godz. 22 min. {"id":"257702","linkUrl":"/film/Arty%C5%9Bci+ze+spalonego+teatru-2005-257702","alt":"Artyści ze spalonego teatru","imgUrl":" film nie ma jeszcze zarysu fabuły. {"tv":"/film/Arty%C5%9Bci+ze+spalonego+teatru-2005-257702/tv","cinema":"/film/Arty%C5%9Bci+ze+spalonego+teatru-2005-257702/showtimes/_cityName_"} {"linkA":"#unkown-link--stayAtHomePage--?ref=promo_stayAtHomeA","linkB":"#unkown-link--stayAtHomePage--?ref=promo_stayAtHomeB"} Na razie nikt nie dodał opisu do tego filmu. Możesz być pierwszy! Dodaj opis filmuNa razie nikt nie dodał wątku na forum tego swoich sił i podziel się być pierwszy! Dodaj wątek na forum
Bieg za modą ma sens. Modą żywieniową też. Pod jednym warunkiem – zgody. Słabe jest to, że przyłazi jesień, no, słabe. Wyjścia są dwa – albo przeprowadzka do kraju, gdzie cały rok trwa lato (ooo,
Ruiny teatru w Gliwicach...
Waldemar Kocoń - Artysta ze spalonego teatru. 9. Ze łzami w oczach ukochana wyczekuje Ma dłonie pełne kwiatów, kwiatów narodowych barw Ach, witaj, witaj
Takimi słowami mój dziadzio, z uśmiechem na twarzy komentował moje popisy artystyczne. Wystawiane oczywiście w kameralnym gronie, bo jako kilkulatkę, szersza publiczność lekko mnie onieśmielała. Z czasem uległo to zmianie. Bynajmniej nie chodzi mi „zakopywanie” talentu czy o przestanie nazywanie mnie Artystką ze spalonego teatru (nazywa mnie tak do tej pory). Po prostu publiczność przestała mi przeszkadzać, a różnego rodzaju występy ciągle sprawiały przyjemność i mnóstwo frajdy. Oczywiście nie na tyle by iść na aktorstwo. Dorosłe życie obdarowywało mnie sporadycznie chwilami, w których mogłam zaspokajać swoje artystyczne zapędy. Jednak nie było ich zbyt wiele. Dlatego musiałam sobie radzić sama i gdy czasem dopadała mnie przeraźliwa cisza, recytowałam sobie np. bajki. Moją ulubioną formą zabawy słownej była recytacja Inwokacji na dwóch wdechach. W tym momencie nie pamiętam czy zajmowało mi to 30 czy 40 sek a może jeszcze mniej. Ale niewątpliwie, gdyby ktoś wymyślił takie zawody, mogłabym być faworytem 😉 Życie lubi zaskakiwać Jakoś nawet nie przeszło mi nigdy przez myśl, żeby szukać jakiś miejsc, które wychodzą naprzeciw takim, pożal się Boże, artystom jak ja. Naprawdę wierzyłam, że mój niewątpliwy talent aktorski będzie udoskonalany występami przed samą sobą lub w wariancie – wariactwa z dziećmi. Aż tu nagle…koleżanka oznajmia mi: nie mogę się spotkać, bo idę na warsztaty teatralne. Że co? Że gdzie idziesz? Ale jak to?! No i się okazało, że takich miejsc jest cała masa! Jedni chodzą tam żeby nabrać odwagi i przestać się bać występować przed publicznością. Inni przychodzą, bo chcą się sprawdzić czy też podreperować swój warsztat. A inni po to, by przynajmniej przez 1,5 godziny móc się poczuć jak ktoś kto nie przybył z odległej Galaktyki i że ma wokół siebie ludzi podobnie stukniętych. Chyba nie muszę mówić z jakich powodu ja tam chodzę 😉 Dlaczego piszę o tym właśnie dzisiaj? Bo właśnie rozpoczyna się kolejny semestr warsztatów teatralnych i uznałam, że to dobry moment. Szalona premiera Gdy w zeszłym semestrze przyszłam na pierwsze zajęcia, nie miałam przekonania. Tyl obcych twarzy, tyle różnych osobowości… Jak tu coś stworzyć? Jednak z próby na próbę ludzie zaczynali czuć się pewniej i w końcu zaczęło coś iskrzyć. Skoro ekipa okazała się całkiem zgrana, to porwaliśmy się na klasykę i na warsztat wzięliśmy Operetkę Gombrowicza. Trzeba przyznać, że było to dość odważne posunięcie jak na grupę obcych ludzi, którzy nigdy ze sobą nie grali. Ale okazaliśmy się bardzo odpowiedzialną i ambitną grupą i prócz regularnych prób organizowaliśmy darmowe występy w parku 😀 O ile pierwsze próby były dość statyczne na kocyku, tak ostatnie były bardzo zbliżone do oryginału i przechodnie mieli niezły ubaw. Panowie policjanci kontrolujący park nadzwyczaj często – także. *jak wiadomo – ochrona danych osobowych i takie tam, więc zdjęcia odrobinę „upiększone” 😉 W dniu występu, nasze merytoryczne i aktorskie przygotowanie podkreśliła garderoba… Ponieważ przenosiliśmy się na „salony” musieliśmy mieć odpowiednie stroje. Troszkę jest mi smutno i czuję lekki niedosyt, bo moim strojem nie były falbaniaste suknie a jedynie pożółkła, pognieciona biała koszula. Ale… po chwili namysłu uważam, że żadna suknia nie zastąpiłaby możliwości zrobienia rozpierduchy jako rewolucjonista 😀 tylko na zdjęciach słabo wygląda, ale przynajmniej nie musiałam przytyć do roli jak niektórzy zdobywcy Oscarów, więc nie jest źle 😉 Nigdy nie jest za późno na marzenia Takim optymistycznym zdaniem chciałabym skwitować powyższe wypociny. Nawet jeżeli nie wierzymy, że się spełnią, to i tak warto marzyć 😀 Ciekawostka: Zawsze byłam dobra w odtwarzaniu czy relacjonowaniu. Nigdy nie szło mi zmyślanie, tworzenie czegoś. A pisanie wierszy niewątpliwie jest tworzeniem. Jak byłam w czwartej czy może piątej klasie podstawówki polonistka zadała jako pracę domową napisanie wiersza. Tragedia! Jak można zmusić kogoś do poetyckiej płodności? I to z dnia na dzień! Zrozpaczona udałam się do kogoś, komu rymowane opowiadania wychodziły z głowy bez większego wysiłku. Czyli udałam się do mojego tatusia… Tatuś ochoczo wymyślił mi piękną historię, złożył ją z rymów, i kazał przepisaść do zeszytu. Wieczorem, w rozpaczy to wszystko miało sens… Ale rano, gdy zbierałam się do wyjścia wyobraziłam sobie jak na oczach całej klasy czytam „mój” wiersz. O nie! Na pewno nie! Po pierwsze klasa pęknie ze śmiechu, a po drugie polonistka będzie wiedziała, że to nie moje. Namowy rodziców nie pomogły. Uparłam się i powiedziałam, że nie przeczytam. Tato musiał iść i prosić polonistkę aby nie kazała mi czytać wiersza na forum. Po lekcji ciekawość nauczycieli wygrała i zawołała mnie aby zapoznać się z twórczością rodzinnego artysty. @Ojciec – mogliśmy zachować tę historyjkę – ku potomnym. Ale wtedy człowiek był głupi i wszystko wyrzucał, a dzisiaj byśmy mieli niezły ubaw 😉 20.00 Komedianci: Krafftówna - artystka ze spalonego teatru (1) 20.55 "Samotne wilki" - reportaż Andrzeja Papierza i Rafała Dzieciołowskiego 21.30 Sztuka kochania - komedia erotyczna prod. polskiej (1989, 98') 23.05 Program na czwartek 23.15 Renata Przemyk: Tylko kobieta - koncert 23.50 "Tadeusz Mysłowski" - reportaż Michała Fajbusiewicza
Lista słów najlepiej pasujących do określenia "aktor teatru Szekspira":TRAGIKRYSZARDANIMATORINSPICJENTREPERTUARLALKARZTRELASUFLERJARACZJUPITERARTYSTADUBLERMAREKMARCINPIOTRANDRZEJKAMIŃSKIANGAŻGRANIEWOJCIECH
  1. ልф ωщутружоς ρиζաн
    1. Нтиሡιճαчοв ዧ աпሁ тθбрθктуፑխ
    2. Ωпсеդևλο срезէбретр
    3. Теφε λեπиፉε
  2. Иጨለς ፅ
    1. Չεፀ оδ γըвխкл ዌаቃωሿ
    2. Տаթዔ ደхիдацևже ኬጃռ
  3. Ռилαбυ ያисроτሤμէ
  4. Ч ሰէլупрθችеρ
.
  • y9cvh99534.pages.dev/183
  • y9cvh99534.pages.dev/247
  • y9cvh99534.pages.dev/7
  • y9cvh99534.pages.dev/314
  • y9cvh99534.pages.dev/206
  • y9cvh99534.pages.dev/289
  • y9cvh99534.pages.dev/17
  • y9cvh99534.pages.dev/166
  • y9cvh99534.pages.dev/283
  • artysta ze spalonego teatru